Pomysł na biznes
W dobie bezrobocia młodych ludzi wyjściem może się okazać założenie własnej firmy. Potencjalni przedsiębiorcy boją się jednak, że nie dadzą rady. Martwi ich konieczność opanowania licznych przepisów, prowadzenie księgowości, znalezienie miejsca na siedzibę. Tymczasem najwięcej uwagi powinni poświęcić temu, czy mają w ogóle dobry pomysł na biznes. Pozostałe sprawy może rozwiązać pomoc znajomych fachowców, ewentualnie doradztwo w odpowiednich placówkach, na przykład w urzędach pracy czy agencjach rozwoju regionalnego. Księgowości można się nauczyć na jakimś kursie lub poszukać konta bankowego z taką dodatkową usługą. Ale pomysłowości nauczyć się trudniej. A przecież wszystko zawiedzie, nawet najlepsza księgowość i siedziba, jeżeli główna idea firmy nie znajdzie uznania w oczach potencjalnych klientów. Trzeba wziąć pod uwagę to, czy pomysł nie jest wtórny i czy w najbliższej okolicy ktoś nie prowadzi już takiej firmy. Warto też przeanalizować otoczenie, bo nie każde środowisko podatne jest na przykład na nowe koncepcje. Czasem świetne pozornie pomysły w zderzeniu z rzeczywistością okazują się porażką. A te idee, które wydają się szalone, nagle okazują się strzałem w dziesiątkę. Nie ma reguł i dlatego tak ważne jest wzięcie pod uwagę wszystkich okoliczności, by chociaż trochę panować nad sytuacją.
