Oprocentowanie – myśl zanim wydasz

Marketing opiera się na takim podejściu do klienta, które pozwoli mu na docenienie proponowanego produktu i chętne kupienie go. Oczywiście nie musimy mówić, że taka technika wykorzystywana jest w świecie handlu odzieżą, czy biżuterią. Warto się jednak zastanowić jak taki marketing, działa w świecie finansów. Jak można uatrakcyjnić taki produkt, jakim jest usługa bankowa, albo zaciągnięcie kredytu? Oczywiście można to zrobić i wbrew pozorom, stosuje się dokładnie te same sposoby. Łatwo nam to ocenić na bazie kredytów. Gdy oglądamy reklamy, weseli ludzie, którzy chcą zorganizować przyjęcie, albo zrobić remont jakiegoś pomieszczenia idą do banku, biorą kredyt i są szczęśliwi, wykonując swoją pracę. Oczywiście nic w tym dziwnego. Takie postępowanie jest całkiem słuszne w poczynaniach reklamowych. Jednak pokazuje, że na ludzi mają ogromny wpływ rzeczy, które zobaczą. Właśnie, dlatego banki i kredyty muszą się reklamować. Jednak pod tą powłoką reklamy, często kryją się warunki nie do końca korzystne dla klienta. Nawet, jeśli kredyt jest nisko oprocentowany, a pieniądze wydane szybko i sprawnie, to jednak jest to dług, który pozostaje na naszej głowie. Musimy się zmierzyć z rosnącymi odsetkami i z chudymi miesiącami. Nie możemy, więc w łatwy sposób dać sobą manipulować technikami marketingu, musimy dobrze przemyśleć nasze kroki.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

Comments

comments