Internetowa sztuka się sprzedaje
Jeśli największe firmy i koncerny w internecie zaczynają dorównywać tym, które są fizyczne, to tak naprawdę już wszystko może się sprzedać. Dzisiaj internet stał się przyczółkiem artystów, którzy doszli do wniosku, że ich biznes też może się sprzedawać. I to prawda. Po raz pierwszy można naprawdę zarabiać na sztuce, a przynajmniej spróbować. Przede wszystkim działając pod logiem jakiejś agencji albo firmy nikt nie może ukraść naszych prac. Po drugie, można o wiele łatwiej sprzedać rysunki i zdjęcia, choćby do sklepu typu Stock. Każdy, kto będzie potrzebował zdjęcia lub grafiki będzie mógł wykupić prawa do nich, więc zarówno artyści będą zadowoleni jak i osoby, które znalazły potrzebne im grafiki. Internet jak nic umożliwił to, aby można było sprzedawać właśnie pod takim kątem swoje prace. Pod katem ich wykorzystania komercyjnego, a niekoniecznie pod kątem tworzenia dla samego tworzenia. Dobrym pomysłem na e-biznes jest właśnie stworzenie miejsca, które będzie skupiało takich artystów, będzie galerią, z której można kupić wybrane prace. Tylko należy pamiętać o zabezpieczeniu strony przez nielegalnym pobieraniem prac za darmo, bo czasami tak się dzieje, a później nawet nie dowiadujemy się, że te prace nielegalnie znajdują się w internecie i przez to traci osoba prowadząca biznes jak i artysta.
